W piątek 3 listopada zginął tata Nastii.
Tania płacze, chociaż to już nie był jej mąż.
Ja też płaczę, chociaż nawet nie wiem, jak miał na imię.
Nastia nie płacze. Mówi, że może to nieprawda.
***
Miał na imię Zahar.
Rodzinie powiedzieli
"Cieszcie się, że był cały".
Tania nadal płacze.
Nastii została po tacie ukraińska flaga.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz