niedziela, 10 lipca 2016

Siła sugestii

Wracamy z wyjazdu. Tatunio powozi, Bacho, wgapiony w tableta, morduje rośliny zombiakami (albo odwrotnie), ja, z google maps w garści, kontroluję sytuację za oknem (jakby można było przypadkiem zjechać z drogi gdańskiej, he he)

Mła: "Bacho! Zezuj!"

Bacho wykonuje pięknego zeza.

Mła: "Ale widziałeś ten drogowskaz do miejscowości Zezuj?"
Bacho (zdziwiony): "Nie."

2 komentarze: