czwartek, 27 lutego 2014

Okład z kota

Dobrze robi na zbolałą duszę. Kiedy się głaszcze futerko, człowiek zapomina, że coś mu doskwiera. Wzięłam Czarnuchę na klatę i głaskałam, a ona cichutko mruczała. I mogłabym ją tak głaskać całą wieczność.

Pa, Mamciu...

2 komentarze: