Jacyś chętni do tłumaczenia na polski? Będzie nagroda :) Dla niezorientowanych podpowiedź, że zdanie w tytule postu jest autorstwa mojego syna, lat 2 i pięć miesięcy. Konkurs rozstrzygnę w dniu moich imienin, 27 maja.
Zapraszam serdecznie! :)))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mama nie ma dzidziusia :-PPP
OdpowiedzUsuńNieee :) Próbuj dalej!
OdpowiedzUsuńNie bardzo wiem, czy jest to stwierdzenie, że Ty czegoś nie masz, czy informacja, że coś zginęło/zniknęło. Dlatego pozwalam sobie na dwie próby:
OdpowiedzUsuń1. Mamusiu, gdzieś zniknął ten trąbiący samochód!
2. Mama nie ma siusiaka :-) :-) :-)
Myślałam i myślałam i nasuwa mi się tylko jedno:
OdpowiedzUsuńmama nie ma sisiorda (tata ma, syn ma tylko mama nie ma:))) Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na rozwiązanie zagadki;D
Ja stawiam na:
OdpowiedzUsuńMama nie ma trąbki/klaksonu.
Bingo! Co prawda konkurs miałam rostrzygnąć nieco później, ale prawidłowa odpowiedź padła, i to dwukrotnie. Tak, Drogie Panie, didunt to coś czego mama nie ma, żadna mama ;)
OdpowiedzUsuńStarsza Siostra Bachorka mówiła na to dindum. Bachorek woli po swojemu :)
P.S. Jonku, gdyby to była pierwsza wersja, zdanie brzmiałoby zapewne "Mamusiu, nie ma didunta!" ;)
Aha, z wręczeniem nagród wstrzymam się do 27 maja... :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, chciałam się upewnić, co do przecinka. Cieszę się, że kochasz i szanujesz znaki przestankowe :-) Czyli zaliczone... :-)
OdpowiedzUsuńKocham, ale niekiedy bez wzajemności ;) Interpunkcja to moja pięta achillesowa :( (Przecinek?)
OdpowiedzUsuńNo i wszystko jasne, przetłumaczone na język polski zostało ;-P
OdpowiedzUsuń